sobota, 7 listopada 2020

Z pamiętnika filmowego freaka - PAŹDZIERNIK



Dzień dobry, moi drodzy :)
Październik okazał się dla mnie wyjątkowo dobrym miesiącem, jeśli o ilość obejrzanych filmów chodzi.
Większość z nich - niestety! - zmuszona byłam obejrzeć w domowym zaciszu. I choć uważam się za domatorkę, to ogromnie brakuje mi kinowego klimatu i kinowych foteli :( Mam szczerą nadzieję, że końcówka listopada i grudzień przyniesie nam lepszą niż obecnie sytuację w kraju.
A przechodząc do rzeczy...


 Greenland
reż. Ric Roman Waugh, 2020



 

 

Filmy katastroficzne zaczęłam oglądać jako dziecko - moja mama, fanka tego rodzaju produkcji, nigdy nie pozwoliła, bym ominęła jakąkolwiek telewizyjną premierę.
Sama z kolei jestem fanką Gerarda Butlera (czy Wy widzicie jak on się trzyma? :D <3), dlatego też w czasie kinowej posuchy, trochę z braku laku, a trochę z uwagi na Gerarda, wybrałam się na "Greenland".
Było... całkiem przyjemnie. Momentami spektakularnie, choć niektóre sceny bywały też mocno przerysowane; momentami wzruszająco, czasem przerażająco. Fabuła na szczęście również trzymała się przysłowiowej kupy.
Całkiem dobre efekty specjalne i niezła gra aktorska sprawiły, że "Greenland" ogląda się naprawdę w porządku.
No i wiecie.
Ten Gerard :D <3





Instant Family
reż. Sean Anders, 2018



Ależ to było dobre!
Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie słyszałam o "Instant family" (czy też "Rodzinie od zaraz").. Pewnego październikowego dnia po prostu rzuciło mi się w oczy na Netflixie, kiedy to szukałam dość lekkiego filmu na wieczór.
Jak szybko się okazało był to strzał w dziesiątkę.
Tak przyjemnego filmu nie widziałam już dawno. Świetna obsada, świetna fabuła, rewelacyjne dialogi.
To jedna z tych produkcji, które ogrzewają serducho niczym kubek gorącego kakao rozgrzewa duszę.
Cudowny rodzinny film i fajna opcja na jesienną randkę.
Okrutnie mocno polecam :>






Tata kontra tata + Co wiecie o swoich dziadkach
reż. Sean Anders, 2015 i 2017




Po "Instant family" naszło mnie na filmy z Markiem Wahlbergem :D
Choć część druga nie dorównuje pierwszej, to całą serię ogląda się bardzo przyjemnie.
Jest naprawdę zabawnie, ale humor nawet przez moment nie jest wulgarny ani prymitywny.
To jedne z tych lekkich - ale absolutnie nie głupawych - produkcji, które wyśmienicie ogląda się całą rodziną.
A już zwłaszcza w święta ;)





Rodzinne rewolucje
reż. Frank Coraci, 2014




Lubię filmy z Sandlerem.
Zwykle są przezabawne, ale nigdy nie przekraczają tej ważnej granicy i nie zahaczają o kicz.
"Rodzinne rewolucje" to komedia z naleciałościami komedii romantycznej. Nie spodziewałam się nawet, że duet Hudson + Sandler tak cudownie razem zagra. Nie spodziewałam się również, że tak fajnie wypadnie tu Bella Thorne (za którą, będąc szczerą, nie przepadam) - a jednak :D
Jest lekko, mało angażująco intelektualnie i wesoło.
W mojej ocenie film zdecydowanie warty obejrzenia.






25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy
reż. Jan Holoubek, 2020

 


 

Słyszałam o sprawie Tomasza Komendy, ale nigdy wcześniej zbytnio się w nią nie wgłębiałam.
Ten film otworzył mi oczy. Na ogrom niesprawiedliwości. Na ogrom przemocy. Na szukaniu - na siłę! - winnego tam, gdzie go nie ma.
"25 lat niewinności" to mocny i naprawdę przerażający film.
Czy jest dobry? Tak, na tyle oczywiście na ile dobra może być historia niesłusznie skazanego człowieka.
Warto obejrzeć, choć uprzedzam - może złamać serce i duszę. 







Piraci z Karaibów
1. Klątwa Czarnej Perły
, reż. Gore Verbinski, 2003
2. Skrzynia Umarlaka, reż. Gore Verbinski, 2006
3. Na Krańcu Śwata
, reż. Gore Verbinski, 2007




Nigdy nie czułam zbyt dużej potrzeby, by obejrzeć "Piratów z Karaibów", choć przecież seria ta to niemal klasyka wśród filmów przygodowych. Traf jednak chciał, że mój narzeczony okazał się wielkim fanem pana Sparrowa i całej jego ferajny, także... Sami rozumiecie - chciałam (a raczej musiałam :D ) obejrzeć te filmy :D
W październiku udało zapoznać mi się z trzema częściami. I choć uważam, że są skrajnie rozwleczone (poważnie, czy każdy film musi trwać prawie 2.5h?), to ogląda się je nienajgorzej - szczególnie mocno polubiłam relację Elizabeth Swann i Willa Turnera (#słodko, #romantycznie).
Co do samego Sparrowa - egoista jak mało kto, choć trzeba przyznać, że bywa zabawny ;)






Escape room
reż. Adam Robitel, 2019



Produkcja w klimacie "Piły", choć nieco mniej drastyczna :D
Trochę zawiłych logicznych zagadek, trochę masakry i trochę zespołowej gry - nie było to złe, moi mili :D 
Fakt faktem, że momentami było dość przewidywalnie, ale zbytnio nie zmniejszało to komfortu z oglądania.
Jeśli szukacie więc nieco krwawego, ale całkiem inteligentnego filmu to "Escape room" nada się idealnie ;)






Randki od święta
reż. John Whitesell, 2020

 


 


REWELACJA.
Nie oczekiwałam od tego filmu zbyt wiele. Ot, kolejna niskobudżetówka netflixa, do tego raczej z tych słabszych (patrz np. "Sierra Burgess jest przegrywem").
Tymczasem to prawdziwa PETARDA, moi mili. Poważnie!
Humor w tym filmie jest niebywały (podczas niektórych scen idzie kwiczeć ze śmiechu :D ). Jest też słodko, jest romantycznie, jest uroczo. Czuć ogromną sympatię między głównymi bohaterami, bardzo łatwo można się z nimi zżyć, przez co później ogromnie się im kibicuje.
Dialogi - rewelacyjne. Obsada - rewelacyjna. Scenariusz - cóż za zaskoczenie, również rewelacyjny :D
To było dokładnie to, czego spodziewałam się po zeszłorocznym "Last Christmas" z Emilią Clarke.
Jestem świeżo po artykule, mówiącym nieśmiało o sequelu "Randek od święta" - mam ogromną nadzieję, że to nie fake news, bo już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania ze Sloan i Jacksonem.
Polecam, polecam, polecam! ;)








Widzieliście którykolwiek z pokazanych tu filmów? ;) 



4 komentarze :

  1. Muszę koniecznie obejrzeć "Rodzinę od zaraz".

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam Piratów z Karaibów i uwielbiam tę serię od dziecka :) Mam też w planach ten ostatni, świąteczny film, ale to raczej dopiero w grudniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam "Randki od święta" :D To nie jest typowy świąteczny film (Boże Narodzenie to tylko jedno z obchodzonych przez tę parę świąt ;) ), także na spokojnie można usiąść do nich wcześniej niż w grudniu ;)

      Usuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie