czwartek, 30 maja 2019

RECENZJA - "Widzę cię" Lisy Jewell




Troszkę ponad pół roku. 27 tygodni. 189 dni. I 4536 godzin.

Dokładnie tyle musiałam czekać na kolejną - po fenomenalnej "Kiedy ciebie nie ma" - powieść Lisy Jewell. 
Czy warto było czekać?
O, moi drodzy...


wtorek, 28 maja 2019

RECENZJA - "Zupełnie normalna rodzina" M. T. Edvardsson







Lubię thrillery - i w wersji filmowej, i książkowej, choć po te pierwsze sięgam zdecydowanie częściej. Nie jest łatwo napisać dobry thriller i nie lada wyzwaniem jest zaskoczenie czytelnika do tego stopnia, że zmuszony będzie zbierać szczękę z podłogi. 
Nie ukrywam, że z tego powodu baaaardzo ostrożnie podchodzę do nowych w świecie kryminałów/thrillerów nazwisk. O ile przełknę mało zaskakującą młodzieżówkę, to przewidywalność w gatunku, który w założeniu ma trzymać w napięciu, jest - delikatnie mówiąc - niedopuszczalna.
Po fenomenalnym pierwszym spotkaniu z Lisą Jewell byłam gotowa podjąć ryzyko i dać szansę komuś, o kim do tej pory nie słyszałam. Padło na M.T. Edvardssona i jego "Zupełnie normalną rodzinę".
Wychodzi na to, że albo mam pecha, albo trafiłam na śliwkę-robaczywkę. 



czwartek, 23 maja 2019

Bolączki niedoszłego autora, czyli dlaczego wciąż nie napisałam książki

 




W maju - wyjątkowo - robimy małą przerwę z #nieksiążkowo. Wszystko po to, by porozmawiać o czymś baaaaaardzo książkowym, o czymś, co marzy się każdemu szajbniętemu na punkcie czytania człowiekowi i o tym, co planuje każdy obdarzony nieco zbyt wybujałą wyobraźnią osobnik.
Moi drodzy, na tapetę bierzemy dziś <tututututututu, werble i oklaski>...
WŁASNĄ KSIĄŻKĘ.

A raczej to, dlaczego do tej pory jej nie napisałam.


wtorek, 21 maja 2019

RECENZJA - "Trzy kroki od siebie" Rachel Lippincott





Najpierw zobaczyłam okładkę.
Zagraniczną, magiczną okładkę, która skradła moje serce. 
Później dowiedziałam się, że "Five feet apart" jest już ekranizowane i że film pojawi się tuż-tuż. 
Nie dziw więc, że - jako praworządny książkoholik - grzecznie czekałam na książkę w polskiej wersji językowej nim jak gazela pognałam do kina.
Dziwi jednak fakt, że tym razem popełniłam błąd...

wtorek, 14 maja 2019

RECENZJA - "Drapieżcy" Darii Orlicz






Lubię Darię Orlicz i lubię jej dusznawe kryminały. Wydane w listopadzie "Martwe dusze" zakończyły się w sposób, który dosłownie zmuszał do sięgnięcia po kolejną część serii. I w końcu, po 4 miesiącach czekania, moja ciekawość została zaspokojona.
A Daria Orlicz, jak zwykle, trzyma poziom.

piątek, 10 maja 2019

RECENZJA - "First last look" Bianki Iosivoni




Zauważyłam, że coraz rzadziej mam ochotę na osadzone w szkolnych realiach powieści dla młodzieży. Frustrują mnie powielane do granic przyzwoitości schematy i do obłędu doprowadzają identyczni (niczym taśmowo produkowany chłopak Riley z "Inside out!")  bohaterowie.
Wiedziona jakimś dziwnym przeczuciem postanowiłam jednak dać szansę debiutującej na naszym rynku Biance Iosivoni i jej "First last look", będącym początkiem zupełnie nowej - i ponoć bardzo świeżej - młodzieżowej serii.
Powinnam chyba zagrać w totka, bo - jak się okazuje - intuicja działa u mnie pierwszorzędnie.


sobota, 4 maja 2019

Z pamiętnika filmowego freaka - KWIECIEŃ





Kwiecień już za nami, a lato zbliża się -choć może jeszcze tego nie czujecie :D - wielkimi krokami. Czas więc najwyższy rozliczyć się z minionym miesiącem i wspomnieć Wam co nieco o obejrzanych filmach.
A tym razem - wierzcie na słowo - troszkę ich było ;)


Wykonała Ronnie