niedziela, 27 listopada 2016

RECENZJA - "Miłośniczki czekolady i ślub" Carole Matthews




Wśród czytających kobiet ze świecą można szukać tej, która nie ma ani jednego "książkowego męża", do którego to wzdycha i którego natrętnie podtyka innym jako wzór wszelkich męskich cnót.
O ile bardzo chętnie wchodzimy w wyimaginowane związki, to ze znalezieniem książkowej przyjaciółki nie idzie nam już równie sprawnie. Często narzekamy, że trudno o postać kobiecą, która nie irytuje, nie podzieliła się mózgiem z gupikiem i która (przy okazji!) nie jest Afrodytą.
Co jednak, gdybym prawie na przysłowiowej tacy podała Wam nie jedną, a... aż cztery takie bohaterki? ;)


środa, 23 listopada 2016

7# JAKA TO HISTORIA? - New Adult




To już prawie ostatni przed świętami post z cyklu "Jaka to historia?". Mam nadzieję, że jesteście chętni na rozwiązanie kilku zagadek :) Tym razem nie powinno być żadnych problemów, bo na tapetę bierzemy tak bardzo dziś popularne New Adult.
To co, do boju? ;)

środa, 16 listopada 2016

RECENZJA - "Co mnie zmieniło na zawsze" Amber Smith




Odnoszę wrażenie, że literatura przeznaczona do czytania przez młodych ludzi dzieli się na dwie kategorie. Jedna z nich to tak popularne dziś New (lub też Young) Adult, kładące nacisk na miłość, związki i powiązane z nimi emocje. Druga porusza inne - jeszcze trudniejsze - problemy. Mówi o szukaniu akceptacji, własnej drogi, o spełnianiu marzeń i poszukiwaniu swego miejsca w świecie. To literatura, która zmusza do myślenia i najczęściej nie jest ani łatwa, ani przyjemna; literatura reprezentowana przez znanych niemal każdemu Matthew Quicka, Johna Greena czy Jennifer Niven.
Dziś do tego błyskotliwego grona ma szansę dołączyć nowa autorka. Autorka, która nie obawia się pisać o rzeczach trudnych i niewygodnych; autorka, która z odwagą wydobywa na światło dzienne brzydkie i niekiedy jedyne prawdziwe emocje. Autorka, która wzorem Niven może przynieść ulgę i otuchę tym, których najbardziej skrzywdzono.
Ta autorka to Amber Smith.


środa, 9 listopada 2016

RECENZJA - "Wszystko to, co wyjątkowe" Matthew Quicka




Jak wiele czasu i jak dużo książek potrzebujecie, by wyrobić sobie zdanie o danym autorze?
Sama bardzo rzadko daję drugą szansę pisarzom, którzy nie zachwycili mnie podczas naszego pierwszego spotkania, bo też rzadko zdarza się, że mam jakąkolwiek ochotę na kolejne. Kiedy zaś i jedna, i następna książka nowego dla mnie autora podbija moje serce, zyskuję pewność, że piąta, dziesiąta czy setna również mnie oczarują. I niemal zawsze tak jest.
Niemal.


środa, 2 listopada 2016

O tym, co cieszy nasze oczy





We wrześniu zastawialiśmy się czy filmowa wersja okładki zawsze jest gorsza niż oryginalna (Film versus książka). Październik upłynął nam pod znakiem tych, które trochę zbyt często się powtarzają (Okładkowe duble). Listopad zaś przywitamy przeglądem serii/książek tego samego autora, które zachwycają swoim wyglądem i są ozdobą naszych półek ;)

Wykonała Ronnie