sobota, 16 stycznia 2021

RECENZJA - "To tylko seks? Naga prawda o naszych pragnieniach" A. Golan i J. S. Majewskiej



Kilkukrotnie już wspominałam, że jestem dużą fanką książek profesora Lwa-Starowicza, a ostatnio z wielką ochotą zapoznałam się z "Seksuolożkami" Marty Szerejko.
W październiku ubiegłego roku na polski rynek trafiła książka "To tylko seks? Naga prawda o naszych pragnieniach", kolejna już pozycja z zakresu seksuologii; nie dziwi więc Was pewnie fakt, że czym prędzej postanowiłam przeczytać także i ją ;)
Wszak nic, co ludzkie nie jest mi obce, a o pozornych tematach TABU winno się rozmawiać ;)


"To tylko seks? Naga prawda o naszych pragnieniach” to kilkanaście historii z życia wziętych, rozebranych na czynniki pierwsze przez kobiety – seksuolog Annę Golan i dziennikarkę Justynę Majewską. Jest o stawianiu w łóżku granic i o tym, dlaczego czasem lepiej burzyć mury. O tym, gdzie w sypialni kończy się normalność i o tym, czy w ogóle istnieje tam jakaś normalność. O tym, że dzieci zgaszą ogień między rodzicami tylko, jeśli oni na to pozwolą i o tym, że w powiedzeniu o maślanych oczach jest więcej prawdy, niż sądzisz. Czytając tę książkę, zdziwisz się wiele razy. Najbardziej samym, samą sobą. Nie nauczysz się z niej nowych technik i pozycji, ale zrozumiesz, dlaczego czasem warto włączyć kanał dla dorosłych" *



Przyznam szczerze, że na samym początku podeszłam do tej książki z dużą dawką sceptyzmu. Bo poważnie, kolejna książka w stylu "Seksuolożek"? Czyż nie wyczerpały one tematu?
Otóż, kochani, okazuje się, że nie ;)
"To tylko seks?" w lwiej części stanowi dialog dwóch - bardzo dobrze zresztą - rozumiejących się kobiet. Język jest bardzo przystępny, a rozmowa autorek odbywa się w bardzo luźnej atmosferze - ot, sama mogłabym w taki sposób dyskutować przy kawie ze swoją przyjaciółką ;)
Panie - Golan i Majewska - poruszają wiele kwestii z seksualnego życia Polaków. Mówią o fetyszystach; o parze, która postanowiła spróbować stylu życia swingersów czy o tkwieniu w związku bez przyszłości tylko z obawy przed tym, co powiedzą o nas ludzie. Każda z tych rozmów poprzedzona jest swego rodzaju wstępem, który stanowi punkt wyjścia do dalszej dyskusji. Wstępem tym są historie z życia prawdziwych ludzi, prawdziwych par. Na przykładzie tych scenek autorki sprawnie opisują problemy, pokazują możliwe rozwiązania i podtykają czytelnikowi wskazówki, które być może sam będzie miał okazję wykorzystać we własnym życiu.
Uważam to za ogromny plus i za coś, co - wbrew pozorom - nie jest zbyt częste w tego rodzaju książkach.
Oby więcej było takich pozycji w książkowym świecie ;)



"To tylko seks" to książka obowiązkowa dla wszystkich, których ciekawi świat i ludzkie umysły; dla tych, którzy chcą wiedzieć jak radzić sobie z problemami z dość delikatnej strefy życia.
Bardzo dobrze napisany "poradnik", lekko, wartko, bez przynudzania - zdecydowanie warto go przeczytać ;)






*opis pochodzi od wydawcy





   Za egzemplarz dziękuję


5 komentarzy :

  1. Czasami mam ochotę właśnie na takie pozycje. Będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten tytuł aż tak mnie zainteresował, więc póki co nie wpisuję go na listę. P.S. Też jestem fanką książek prof. Lwa - Starowicza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;)
      Może kiedyś uda się jednak znaleźć czas na tę książkę, bo to naprawdę wartościowa pozycja ;)

      Usuń
  3. To tylko seks to naprawdę mocna, ciekawa i bardzo mocna książka. Doskonale się ją czyta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy wpis. Ostatnio sporo na ten temat czytam i to jest inne podejście niż zazwyczaj. Ostatnio zacząłem poznawać dziewczyny w internecie i zastanawiałem się jak zagadać na Tinderze - i tak tu trafiłem.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie