poniedziałek, 8 stycznia 2018

Papierowe cuda, czyli o książkach, które zdobią moją biblioteczkę





Przyznaję - zwracam uwagę na okładki. Kocham pięknie wydane książki i mogę je podziwiać godzinami. Uwielbiam twarde oprawy, ilustracje wewnątrz egzemplarzy i wszelkie dodatkowe zdobienia.
Jak każdy mam też na swojej półce perełki, które uważam za najpiękniejsze, najlepsze i najcenniejsze. Chcecie zobaczyć kilka z nich...? ;)






 Harry Potter i ...
wersja ilustrowana













Jestem ZACHWYCONA ilustrowanymi wersjami Pottera, każdą kolejną coraz bardziej. Każdy tom to nie tylko piękna okładka z obwolutą, ale i setki magicznie ozdobionych stron z historią, która od lat porywa tłumy.
Jeśli posiadacie w swych zbiorach skompletowaną już serię o młodym czarodzieju w jakimkolwiek innym wydaniu i uważacie, że zbieranie tych samych powieści z dodatkiem "obrazków" to tylko zbędny wydatek to - wierzcie mi na słowo - jesteście w olbrzymim błędzie. Kupcie jeden tom, a za chwilę będziecie tak oczarowani, że nie zdążycie mrugnąć, a już dumnie ustawiać będziecie koło niego pozostałe części.
Gwarantuję ;)




Wydawnictwo -->   Media Rodzina
Cena za tom  --> 59,90 zł








Charles Dickens. Five Novels










Czy jest ktoś, kogo nie zachwycają klasyki wydawane przez Barnes&Noble? ;)
Na swój egzemplarz polowałam przez dość długi czas, aż w końcu (dzięki Anicie z Books Reviews, rzecz jasna) dostałam cynk, że TK MAXX znów rzucił kilka książek B&N. Pierwotnie miałam zamiar kupić przecudowną, różową "Alice in Wonderland", ale niestety nie ja jedna o tym pomyślałam, dlatego też brałam, co było ;)

PS. Tak, brzegi stronic są złote <3




 Wydawnictwo  -->  Barnes&Noble
Cena --> 25$






Dżentelmen w Moskwie




 

Nie idzie uchwycić wyjątkowości tej pozycji na zdjęciach (a zwłaszcza na takich kiepskiej jakości jak moje :P ), ale to zdecydowanie najpiękniej wydana "normalna" książka, jaką w życiu widziałam. Co najlepsze, za pięknym wyglądem podąża wspaniała treść i historia, którą każdy powinien poznać ;)



Wydawnictwo --> Znak
Cena  --> 49,90 zł







Gwiezdny pył







Nowe wydania książek Gaimana i ich zbieranie to moje raczkujące guilty pleasure. Nie idzie mi to szczególnie sprawnie (biorąc pod uwagę, że "Gwiezdny pył" to jedyna książka w mojej kolekcji :D ), ale jak to mówią "nie od razu Rzym zbudowano" :D





Wydawnictwo --> MAG
Cena --> 29,90 zł





 Hold me closer







 Przyznaję - to książka, którą kupiłam tylko i wyłącznie ze względu na okładkę (no dobra, to "musical novel" też mnie skusiło, w końcu ja i musicale to przyjaźń na miarę Grey i Young :D ). Kiedyś ją pewnie przeczytam, a na razie zostaje mi jej podziwianie.



Wydawnictwo --> Penguin
Cena --> ok. 38 zł






Minimalistycznie, czyli
"Promyczek", "Drogie życie" i "Wszystkie jasne miejsca"








Trzy książki z dosyć podobnymi okładkami, a każda z nich ma specjalne miejsce w moim sercu - może dlatego, że i pierwsza, i trzecia historia podbiły to serducho, i wycisnęły ze mnie cztery wiadra łez. Drugiej (jeszcze!) nie czytałam, ale czuję, że skończy się tak samo jak w przypadku poprzedniczek :D
Nieobiektywnie dodam, że polskie wydania  "Promyczka" i "Wszystkich  jasnych miejsc" to najpiękniejsze spośród wszystkich dostępnych na całym świecie okładkowych wersji tych książek.
Też tak uważacie? ;)



Wydawnictwo --> 1 i 2 Filia, 3. Bukowy Las
Cena -->  39,90 zł






A które książki z Waszych biblioteczek są najpiękniejsze?
Nie bójcie się chwalić i śmiało dawajcie znać w komentarzach ;)








Za wzbogacenie mojej powoli powiększającej się kolekcji ładnych książek o drugą i trzecią część "Harry'ego Pottera" ogromnie dziękuję wydawnictwu 




34 komentarze :

  1. Na "Dżentelmena w Moskwie" mam wielką ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  2. ach pierwsze pozycję mają świetne ilustracje

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam złotego "Pana Tadeusza". Poza tym piękne okładki "Zwiadowców".

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, te książki są cudowne! Ilustrowanego Harry'ego mam i również są to najpiękniejsze egzemplarze na mojej półce *o*
    Buziaki! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilustrowany Harry to mój priorytet! Nie dość, że czytając można podejrzeć świat magii, do tego są tak piękne jako całokształt, że będą pięknie wyglądać na półce.
    Złote brzegi stron? Co za geniusz! Pięknie musi się prezentować na żywo <3
    Książki Geimana warto mieć chociażby ze względu na te okładki. Cała seria musi się pięknie prezentować. Ja co prawda nie mam w planach jego książek, ale jakbym trafiła dobrą promocję, to wzięłabym właśnie dla okładek :D
    Jeśli chodzi o ostatnie pozycje, to też mi się podobają. Lubię minimalizm, aczkolwiek też nie wywierają na mnie efektu "wow".
    Ja za to w biblioteczce posiadam trylogię Mara Dyer. Przeczytałam pierwszy tom, który był taki sobie. Ale te okładki! Coś pięknego. Dla nich warto mieć te książki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) Aż nie mogę się doczekać chwili, w której będę miała na półce wszystkie siedem tomów :)
      Fenomenalnie! Te brzegi robią całą robotę :D

      Słyszałam, że zdjęcia z okładek do Mary pochodzą z sesji, która była zorganizowana specjalnie pod te książki. Nieźle, prawda? ;)

      Usuń
  6. Rzeczywiście śliczne! Szczególnie Harry Potter :D Też mam, ale tylko pierwszy tom i jestem zachwycona :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku Harry'ego chyba nie da się nie zachwycać :D ;)

      Usuń
  7. Ja też przyznaję się bez bicia że jestem pełnoetatową okładkową sroką i piękne okładki i wydania przyciągają mnie jak magnes :)
    Jako że przez długi czas czytałam i za kupowanie papierowych książek zabrałam się w poprzednim roku to jakkolwiek głupio to zabrzmi - nie kupuje książki jeśli okładka mnie nie zachwyca. Do tej pory nie mam w swoich zbiorach kilku książek które uwielbiam bo czekam na ładniejsze wydania bo te dostępne kompletnie mi się nie podobają (np. Portret Doriana Graya)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście bardzo efektowne "okładkowe" zdobycze ;) Zgadzam się, że okładka do "Promyczka" jest jedną z najładniejszych, jakie można spotkać na rynku, w ogóle. Chociaż moim numerem jeden w tej dziedzinie niezmiennie jest "Art & Soul" Brittainy C. Cherry <3 Zakochałam się w tej okładce w momencie, kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłam i ta miłość wciąż trwa, choć przyznam się bez bicia, że nie wiem w czym tkwi jej fenomen. W prostocie, subtelności, tajemniczości, a może jeszcze w czymś innym, nie wiem ;P
    Ilustrowana seria Harry'ego Pottera coraz bardziej mnie kusi, chociaż bardziej myślę tu już nie tyle o sobie, co o córeczce. Co prawda na ten moment jest jeszcze za mała na historię o utalentowanym czarodzieju, ale skompletowanie całej serii zajmie jakiś czas, a potem byłaby jak znalazł ;)
    Pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładki Cherry też bardzo lubię, ale do "Art&soul" jakoś nie bardzo - po troszę rozczarowała mnie ta historia, moim zdaniem najgorsza ze wszystkich powieści Brittainy.

      Wspaniały pomysł *_*

      Usuń
    2. O nie! Poważnie "Art&Soul" Cię rozczarowała? Rany... to była pierwsza książka Cherry, jaką przeczytałam i zauroczyła mnie delikatnością od pierwszej strony. Teraz takich subtelnych książek, gdzie nie ma gołych tyłków i seksów, jest na rynku jak na lekarstwo, więc to z pewnością miła odmiana, pomijając już wcale niełatwą tematykę, jaką poruszyła autorka. No, ale może ja nie jestem do końca obiektywna, bo mam do tej historii ogromny sentyment ;)

      Też tak myślę :D

      Usuń
    3. Poważnie ;) Ale może dlatego, że przed nią czytałam "Kochając pana Danielsa", która mimo powielania paru schematów podbiła moje serce. Ciężko było jej po prostu dorównać ;)

      Usuń
  9. Przepięknie :) bardzo chciałabym mieć to wydanie Harry'ego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto się szarpnąć i je kupić, to inwestycja na lata :>

      Usuń
  10. Gdybym rok temu nie sprezentowała sobie na święta nowego, pięknego wydania "Harry'ego Pottera" to z pewnością zainwestowałabym w ilustrowane wydania, bo są zachwycające! A tak nie będę wydawać pieniędzy na serię, którą już na półce mam. Zamiast tego mogę kupić jakieś inne książki...Bardzo dużo innych książek. (Żeby nie było tylko tak, jak piszesz: że i tak kupię ilustrowane, bo mnie oczarują... zbankrutuję)
    Książki z B&N to prawdziwe cuda ♥ Jaka szkoda, że mój TK MAXX nigdy ich nie posiada :(
    Chyba większość osób zbiera teraz kolekcję Gaimana w tym wydaniu. Słyszałam, że jedyny błąd tych okładek jest taki, że palce się odbijają i to bardzo.

    W mojej biblioteczce mam takie trzy przepiękne książki, które eksponuję przy każdej okazji: "Buntowniczkę z pustyni", "Zdrajcę tronu" oraz "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" ♥ Wszystkie z błyszczącymi elementami! ♥

    Ściskam! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żebym krakała, ale kiedyś i tak się pewnie na nie zdecydujesz... :D
      Nie martw się, spotkanie ich w moim też graniczy z cudem ;)
      Co do okładek Gaimana i ich wad - to prawda :<

      Oooo, właśnie seria Hamilton też mi się bardzo podoba ;)

      Usuń
  11. Ostatnio zaopatrzyłam się w dwa pierwsze tomy ilustrowanego wydania HP i jestem w nim zakochana - jedne z najpiękniejszych książek w mojej biblioteczce. Lubię też takie minimalistyczne, jakie wymieniłaś, na przykład u Promyczka. Jeśli miałabym wybrać moje ulubione okładki, chyba wyróżniłabym wydania trylogii Silver, Złodziejkę książek i scenariusz Fantastycznych zwierząt. Marzę o książce od Barnes&Noble - mam nadzieję, że kiedyś uda mi się jakąś złapać i liczę na choćby minimalną przecenę :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieustannie zachwycam się oryginalnym wydaniem "Złodziejki książek" ("Posłańca" zresztą też), brakuje ich tu z prostej przyczyny - nie posiadam własnych egzemplarzy na półce :<

      Usuń
  12. Przepiękne wydania, z którymi Twoja biblioteczka z pewnością musi robić świetne wrażenie! :) Nowy Rok będzie pełen ciekawych pozycji, więc życzymy jeszcze więcej takich perełek na Twoich półkach! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilustrowany Potter mnie strasznie kusi, powstrzymuje mnie tylko świadomość, że te cudeńka zajmują tyle miejsca na półce, a poza tym nie wracam do tej serii aż tak często... na razie się udaje ;)
    Dickens - obłędne wydanie, podobnie jak Gaiman - mam z tej serii Amerykańskich Bogów i najchetniej wymieniłabym też wszystkie inne jego książki na tę edycję. Nieziemskie :)

    Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście piękne wydania! HP cały czas mnie kusi to wydanie <3

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  15. Zginę marnie, umrę z głodu! CHCĘ to ilustrowane wydanie HP! Teraz, zaraz, już!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już przestałem liczyć ile mam książek :) Aż realia sprowadziły mnie na ziemię i jedna z moich półek na kolejne knigi po prostu zarwała się pod ciężarek. Konieczna była inwestycja w półki modułowe, które na razie rozwiązały problem. Ale coś czuję, że bez kolejnych się nie obejdzie ;) Pozdrawiam wszystkich miłośników dobrej literatury!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie