czwartek, 23 sierpnia 2018

4# NIEKSIĄŻKOWO : Epopeja o ulubionych bajkach




Nie jest tajemnicą (choć przez wzgląd na mój wiek może powinno :D ), że uwielbiam bajki, a premiera każdej nowej - zwłaszcza sygnowanej nazwiskiem pana Disneya - jest dla mnie niemal świętem. A że mówiłam Wam już troszeczkę na temat seriali, które uwielbiam, za to o bajkach nie wspomniałam ani słowa, dziś nadrobię ten maleńki błąd i pokażę kilka z tych, które porwały moje serducho.
Spokojnie, KILKA to słowo klucz, postaram się opanować i nie przesadzać.

Choć oczywiście nie będzie to łatwe :P




PS, kochani!
Kolejność przypadkowa, sam fakt, że musiałam pominąć tyle świetnych produkcji prawie złamał mi serduszko, nie chcę go jeszcze bardziej ranić ;)






Nr 1
Herkules
Walt Disney Pictures, 1997



UWIELBIAM.
Bezapelacyjnie moja ulubiona "stara" bajka (chociaż wiadomo, największy sentyment mam do "Króla Lwa", a śmierć Mufasy do dziś wywo... Chociaż nie, może lepiej skończmy ten temat, nim wyleję tyle łez, że umrę z odwodnienia :P ), którą mogę oglądać wciąż i wciąż, I WCIĄŻ, i nadal  będzie mi mało. Wiem, że pod względem fabuły nie jest niczym odkrywczym czy zaskakującym, ale od zawsze mam dziwną słabość do historii w stylu od zera do bohatera, cóż na to poradzę ;) Do tego "Hercules" posiada najlepszy czarny charakter na świecie, nikt nie jest w stanie przebić Hadesa, świetny, fantastyczny gość <3
Okej, to ostatnie zabrzmiało niepokojąco... :D ;)











Nr 2
Mustang z Dzikiej Doliny
DreamWorks,2002




Jestem koniarą - i to w zasadzie odkąd tylko sięgam pamięcią. Marzył (i w sumie nadal marzy) mi się własny rumak, a każda gra, film czy bajka, w której zwierzak ten występował, zwykle z marszu lądowała w gronie moich ulubieńców. Gdy więc 12 lat temu (!!!!! :o ) do kin weszła opowieść o dzielnym mustangu, musiałam ją obejrzeć. Obejrzałam i... przepadłam. Uwielbiam Spirita, uwielbiam jego zadziorny charakter, świetne piosenki (btw, "Nigdy nie ulegnę" to fantastyczny motywator na czas sesji, polecam! :D ) i sposób, w jaki pokazuje rozkwitającą powoli przyjaźń.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników zwierząt! ;)








 Nr 3
Shrek
DreamWorks, 2001




Czy jest ktoś, kto nie kojarzy zielonego ogra i jego wiernego wierzchowca?
Szczerze wątpię,bo pierwsza animacja od studia DreamWorks zdążyła już wejść w poczet kultowych i doczekała się kilku (swoją drogą całkiem niezłych) sequeli.
Oglądałam "Shreka" kilkanaście razy i za każdym bawi mnie tak samo jak przy pierwszym spotkaniu. Jestem wielką fanką polskiego dubbingu, a ten w przypadku tejże animacji to prawdziwa uczta dla uszu (poważnie, powiedzieć, że panowie Stuhr i Zamachowski tylko "dają radę" to duuuuuuuże niedopowiedzenie). Lubię Shreka, lubię Osła (cóż za urocze stworzenie! :D ) i lubię całą tę historię.
A Duloc... Od zawsze chciałam zaśpiewać jego hymn wraz z mechanicznymi ludzikami :D










Nr 4
Kraina Lodu

Walt Disney Animation Studios, 2013




Przyznam, że przez moment wahałam się między "Krainą lodu", a "Zaplątanymi", ale że na tym pierwszym byłam w kinie kilka razy, w zasadzie dzień po dniu, a i później, już w domu, wielokrotnie je męczyłam, to stwierdziłam, że chyba odrobinkę bardziej przepadam za Frozen ;)
Mam nadzieję, że znacie Elzę, Annę, Olafa i całą resztę, a jeśli nie to hej, kurczę, na co czekacie, bierzcie się za oglądanie! ;) "Kraina lodu" to niezwykle sympatyczna bajka, skupiająca się nie tyle na relacji ona i on )choć tej oczywiście też nie brakuje), co na sile siostrzanej miłości. Ma GENIALNĄ ścieżkę dźwiękową (serio, dosłownie każda piosenka wpada w ucho) i najbardziej uroczego zwierzęcego bohatera ze wszystkich bajek (aaaaach, gdybym tylko mogła mieć takiego Svena <3 ).
A kojarzycie powiedzonko "Bo dla niektórych warto jest się roztopić"?
Ha, "Frozen" pełne jest takich mądrości życiowych. Z całego serducha polecam ;)











Nr 5
W głowie się nie mieści
Pixar, 2015


Jakie to jest prawdziwe, jakie genialne, jakie fajne! ;) Jestem zachwycona scenariuszem (ba, samym pomysłem na fabułę!), bohaterami, fenomenalnym ukazaniem ludzkich emocji i całego ich spektrum.
Mylicie czasem fakty z opiniami? Zdarza się, że w kółko nucicie jedną tylko piosenkę i za nic nie możecie przestać? A może miewacie napady głupawki?
Chcecie wiedzieć dlaczego?
Ha, "Inside out" wyczerpująco odpowie na wszystkie te pytania ;)









Mogłabym pisać ten post i polecać Wam kolejne animacje bez końca (choćby "Zwierzogród", pierwszą komedię kryminalną pośród bajek, "Nowe szaty króla", najzabawniejszą produkcję Disneya czy "Olivera i spółkę", w którym aż roi się od psiaków i innych zwierzaków), ale - o dziwo! - mam litość i oszczędzę Wam czytania kilometrowych elaboratów ;)




Chętnie za to posłucham o tym, które z bajek należą do Waszych ulubionych ;)
Dajcie proszę znać w komentarzu :>



18 komentarzy :

  1. Jeśli chodzi o baśnie wytwórni Disneya, to w chwili ciężko byłoby mi je wymienić, bo mam pustkę w głowie ale z pewnością "Jak wytresować smoka" ale pierwsza częśc - druga nie przypadła mi do gustu. "W głowie się nie mieści" również przyjemna a do tego mądra animacja, którą widziałam kilka razy. Do tego dodałabym "Tarzana". "mustanga..." również miło wspominam :) I w tej chwili nic więcej nie przychodzi mi do głowy ale jeśli sobie przypomnę to dopisze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, druga część rzeczywiście była... Słaba? Dziwna? :/ A pierwszą też bardzo lubię :)

      Usuń
  2. Moją ulubioną ,,starą" bajką jest ,,Mój brat niedźwiedź". Bezapelacyjnie kocham obie części i co jakiś czas oglądam je sobie ponownie. Zaraz za nimi plasuje się ,,Tarzan" (ale halo, tylko pierwsza część, druga nie ma prawa bytu).
    Również bardzo lubię ,,Shreka", o którym wspominasz. Do dziś pamiętam, jak jarałam się faktem, że wychodzi czwarta część.
    Z nowszych bajek bardzo, ale to bardzo lubię ,,Zwierzogród" i uwaga, kocham ,,Coco". Ta druga animacja jest zdecydowanie moją ulubioną, praktycznie wyłam przy niej jak dziecko. Mówię praktycznie, bo jeszcze nie było mi tak w cholerę smutno podczas oglądania jakiejkolwiek bajki.
    O! I też lubię ,,Zaplątanych"! :D
    Czyli tak: ,,Coco", ,,Mój brat niedźwiedź", ,,Tarzan", ,,Zwierzogród", ,,Zaplątani" i ,,Shrek"!
    Natomiast nigdy nie przepadałam za ową ,,Krainą lodu", choć przyznam, że bardziej podobała mi się w oryginale niż z polskim dubbingiem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, jak ja wyłam podczas "No way out", aż wstyd się przyznawać :D
      Też lubię "Coco"! :) Poszłam do kina w sumie z braku laku i nie nastawiałam się na nic dobrego, a tu BAM, bardzo fajna i ciepła bajka ;)

      Usuń
  3. Ja również uwielbiam oglądać bajki. Robiłam nawet podobny ranking, chociaż było tu już dość dawno temu. :D
    Ze wspominanych tu produkcji najbardziej lubię "Mustanga z Dzikiej Doliny" i "Shreka". Nie przepadam zaś za "Krainą lodu" i nie rozumiem tego szału na nią. Moimi ulubieńcami są zaś "Jak wytresować smoka" (obie części), "Strażnicy marzeń", "Księżniczka i żaba", "Droga do Eldorado", "Zaplątani", "Coco" i "Kubo i dwie struny" <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Drogę do Eldorado" oglądałam lata temu i w sumie chętnie bym do niej wróciła ;)
      "Zaplątani" <3

      Usuń
  4. Ostatnio z siostrą zabrałyśmy się za nadrabianie bajek. :D
    Bardzo lubię "Zaplątanych", "Zwierzogród" i "Coco". ♥
    Widzę, że muszę pierwszą pozycję na liście obejrzeć. :D Trzy ostatnie też są świetne! :)
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  5. Mustang to jedna z najlepszych, najcudowniejszych najbardziej zajebistych bajek jakie miałam okazję oglądać! :D <333 Kurczę, kocham tę bajkę, właściwie zawsze się przy niej wzruszam. <3 Cudo po prostu. <3
    Kraina lodu też jest genialna, a Shrek to po prostu klasyk - tak jak Epoka lodowcowa. ;)
    Od siebie dorzuciłabym jeszcze Meridę waleczną, Jak wytresować smoka (Szczerbatek jest najlepszy <33), Mulan, Tarzana....
    Aż mnie naszła ochota na jakąś bajkę. :D
    Pozdrawiam! :)
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie, które wymieniłaś, szalenie lubię, jedynie "Merida..." mi nie podeszła. I to tak totalnie :/

      Usuń
  6. Mustanga nie oglądam. Nie, no po prostu no kurwa no nie.
    Za pierwszym razem beczałam chyba dwa tygodnie, więc już sobie podaruję xD
    Shreka uwielbiam <3 A ostatnio zakochałam się w Kocie w butach, widziałaś? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahahh :D
      Pf, za kogo Ty mnie masz, pewnie, że widziałam! 😄

      Usuń
  7. Bajki to chyba jedna z lepszych rzeczy na świecie! Jestem ich ogromną fanką. Kocham "Mój brat niedźwiedź" i przez twój post mam ochotę posłuchać piosenek z tego filmu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie podpinam się pod pozycję nr 3!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię Shreka! Chociaż każda kolejna część była moim zdaniem gorsza - jak to często bywa z kontynuacjami. A moje ulubione bajki to... na pewno Iniemamocni! Druga, najnowsza część o dziwo również była fantastyczna, co bardzo mnie ucieszyło, bo bałam się, że powstanie klump, a tego bym nie zniosła ;)

    Pozdrawiam cieplutko!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, podobała mi się chyba bardziej niż jedynka ;)
      Co do "Shreka" - dla mnie porażką była trzecia część, wszystkie inne mogę oglądać w nieskończoność ;)

      Usuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie