wtorek, 3 września 2019

Czytelnicze podsumowanie wakacji



Lato już za nami. Czas powoli pożegnać się z ciepłymi dniami, słoneczkiem i czytaniem do woli na hamaku. Nie ma się jednak co smucić - jesień to w końcu mięciutkie koce, to kubek kakao w łapce, pies na kolanach i długaśne czytelnicze maratony ;)

Zanim jednak porozmawiamy o jesieni... Pora rozliczyć się z moimi wakacyjnymi postanowieniami.
To co, czytacie dalej? ;)





Plany wyglądały następująco:


Francuskie lato                                              +
Wszystkie nasze obietnice                             
+
Więcej niż słowa                                           
+
Cinder i Ella                                                   -

Tajemna historia                                          -





Jak widzicie niezupełnie udało mi się je zrealizować. Przeczytałam tylko 3 z 5 zaplanowanych powieści. Francuskie lato okazało się idealną lekturą na słoneczne dni i choć pani Isaac nie może równać się z Moyes, to uważam, że naprawdę ma potencjał. Z kolei Wszystkie nasze obietnice Colleen Hoover to - moim zdaniem - jedna z najlepszych książek w jej karierze. Nie wiem czemu tak uparcie tworzy niemal same NA (a ostatnio i powieści dla nieco młodszych - jak np. "Without Merit"), skoro to w obyczajówkach wypada najciekawiej. "Więcej niż słowa", choć nie zrobiły na mnie tak ogromnego wrażenia jak poprzednia książka autorki, utwierdziły mnie w przekonaniu, że po powieści Kemmerer sięgać można w zasadzie w ciemno. 
W najbliższym czasie planuję nadrobić "Cinder i Ellę", a i z "Tajemną historią" muszę się jak najszybciej zapoznać - wszak jeszcze w tym roku szykuje się jej kinowa wersja. 



Poza trzema wymienionymi wyżej powieściami udało mi się przeczytać też kilka innych. A zresztą - sami zobaczcie ;)








LIPIEC







Przeczytanych książek       -->      5
Przeczytanych stron           -->     1 799
Przeczytanych stron/dzień  -->    58
Najlepsza książka              -->     "Wszystkie nasze obietnice", Colleen Hoover + "Więcej niż słowa", Brigid                                                        Kemmerer
Najgorsza książka              -->     "Oszukana", Magda Stachula






SIERPIEŃ








Przeczytanych książek       -->      6
Przeczytanych stron           -->     2 284
Przeczytanych stron/dzień  -->    73,68
Najlepsza książka              -->     "Francuskie lato", Catherine Isaac
Najgorsza książka              -->     "Gliniany most", Marcus Zusak + "Birthday Girl", Penelope Douglas


Recenzje:
1. Jeśli tam jesteś 

2. Gliniany most








Udało Wam się zrealizować Wasze wakacyjne czytelnicze postanowienia?
A może w ogóle takich nie mieliście? ;)






10 komentarzy :

  1. Również bardzo miło wspominam "Wszystkie nasze obietnice". Gratuluję wyników!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie ma czego, bo nie są zbyt powalające, ale dzięki 😄 ;)

      Usuń
  2. Ja nie robię sobie żadnych wakacyjnych postanowień. Idę zawsze na żywioł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też dobre wyjście ;) Ja lubię sobie raz na jakiś czas coś "narzucić", bo inaczej niektóre książki stoją nieprzeczytane po x lat :/

      Usuń
  3. Hoover ♥♥♥ Ja tam postanowień nie robię. :D

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam wrażenie, że te wakacje nie sprzyjały mi w czytaniu. Miałam o wiele większe plany na powieści, a niestety mi to nie wyszło :P

    www.kulturalnameduza.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie robię nigdy postanowień, bo nic z nich nie wychodzi :P Czytałam Wszystkie nasze obietnice i Without Merit <3 Nie wiem dlaczego, ale ta druga jest dla mnie jedną z najlepszych książek autorki :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie