Kiedy do kin wchodzi adaptacja znanej (czy nawet mniej znanej) powieści, jej autor i ona sama stają w centrum zainteresowania. Każdy chce ją znać, każdy chce mieć i przeczytać, by później móc skonfrontować swoje wyobrażenia z wizją reżysera. Normalne, prawda?
Są też książki, które utknęły w cieniu swych ekranizacji - i to na tyle, że większość z nas nawet nie ma pojęcia o ich istnieniu.
Czas przedstawić kilka z nich nieco większej widowni ;)
Mój przyjaciel Henry / Tomek i ja
Jesienna miłość / Szkoła uczuć
Kramer kontra Kramer / Sprawa Kramerów
Tarantula / Skóra, w której żyję
Planeta małp
Przełamać noc / Z ulicy na Harvard
Ring
Adwokat diabła
Grinch. Świąt nie będzie
Czytaliście książki?
Oglądaliście filmy?
Wiedzieliście, że ten drugi powstał na podstawie tej pierwszej? ;)
Oglądaliście filmy?
Wiedzieliście, że ten drugi powstał na podstawie tej pierwszej? ;)
Dajcie znać :)
Ooo "Adwokat diabła" jest też w wersji papierowej? Nie wiedziałam, serio. Film był rewelacyjny, w takim razie czas rozejrzeć się za książką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/
Myślę, że mało kto o tym wie ;) I niestety - z tego co wiem - książka nie ukazała się w Polsce :/
UsuńWiele filmów stąd oglądałam, ale nie miałam pojęcia, że są pierwowzorem książki. Np. Adwokat Diabła - lecz i tak najbardziej zadziwił mnie "Ring" :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Tak właśnie myślałam ;)
UsuńJak tylko zobaczyłam tutaj "Szkołę uczuć" to moje serducho urosło, bo toż to przepiękny film, jeden z moich ulubionych! <3 Książkę też znam i jak na Sparksa, którego nie lubię jest nawet znośna, ale nic więcej ;D
OdpowiedzUsuńAaaaa, mam identycznie co do Sparksa! :D
UsuńNie miałam pojęcia, że "Ring" powstał na podstawie książki :D Nie ukrywam, że jestem zaskoczona :) O tym, że również "Szkoła uczuć" została nagrana na podstawie książki dowiedziałam parę, parę lat temu i wtedy w ogóle pierwszy raz usłyszałam o Nicholasie Sparksie. Może sięgnę po książkę kiedyś - jak już zaczną książkową przygodę z autorem. Jeśli chodzi o film - świetny, ale nie mój ulubiony i nawet nie na podium :)
OdpowiedzUsuńCzyli moje zadanie zostało wykonane :D ;)
UsuńZe "Szkołą uczuć" miałam podobnie, najpierw poznałam film, dopiero później dowiedziałam się, że istnieje jakiś Sparks i jakaś książka ;)
Brakuje mi w tym wpisie jakiegoś rozwinięcia :c Informacji, co sądzisz o książce czy filmie. Bo tak to żadne przedstawienie: mocno kojarzy mi się to z "inspiracjami" blogerek modowych, co nic nikomu do życia nie wnosi :c
OdpowiedzUsuńDzięki za sugestię! ;) Wydawało mi się, że tych moich rozwinięć nikt nie czyta, a skoro tak jest - po co je robić?
UsuńBardzo ciekawe propozycje! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
:)
UsuńUwielbiam "Adwokata diabła", nie wiedziałam, że oparto go na powieści.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoże kiedyś pojawi się ona w Polsce ;)
"Jesienna miłość" jest w sumie znana również jako ksiażka
OdpowiedzUsuńTeraz tak, bo Sparks w ciągu kilku lat stał się bardzo popularny w Polsce ;) Pamiętam, że 8-9 lat temu, kiedy pierwszy raz widziałam film, w zasadzie nikt nie miał pojęcia, że taka książka w ogóle istnieje i że obraz nakręcono na jej podstawie. Stąd jej obecność w zestawieniu ;)
UsuńNie oglądałam wszystkich z wymienionych przez Ciebie filmów, więc wolę nawet nie wspominać czy czytałam książki ;) Tylko w przypadku "Ringu" czytałam powieść i oglądałam film i szczerze mówiąc wolę film. Poza tym nie znam pierwowzoru, ale oglądałam ekranizację "Grincha", "Adwokata diabła" i "Szkoły uczuć". Natomiast "Planety małp" nigdy nie obejrzałam w całości, bo wyjątkowo mnie do tego filmu nie ciągnęło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Jestem w szoku (i też w sumie pełna podziwu), że znalazł się ktoś, kto czytał "Ring" :)
Usuńczęść oglądałam, części natomiast nie :D jeśli chodzi o książki większości nie czytałam, choć o tym, że film jest na podstawie książki wiedziałam.
OdpowiedzUsuńszkoła uczuć bardzo mi się podobała, ale za stylem pisania Sparksa nie przepadam, w związku z czym tutaj film zdecydowanie wygrał :D
Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
W takim razie niezły z Ciebie Sherlock! ;)
UsuńNiektóre mnie zaskoczyły, ale części nie znałam - ani książek ani filmów. Ale nie za często film jest lepszy od książki. Ja mam taki problem, że czytając jakoś sobie bohaterów wymyślę, potem jest film i takie "ona na pewno nie miała takich włosów" itd....
OdpowiedzUsuńxoxo
l. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)
Dokładnie ;) Chociaż jeśli chodzi o Sparksa to średnio lubię jego książki, za to filmy na ich podstawie już bardzo ;)
UsuńNiestety nie czytałam żadnej z tych książek, ani nie widziałam żadnego z tych filmów, ale kilka z nich kojarzę i nie spodziewałabym się, że powstały na podstawie powieści. Czasem adaptacja filmowa powstaje, gdy od wydania książki mija wiele lat i wtedy mało kto pamięta, że owa książka w ogóle istniała :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
KONIECZNIE musisz obejrzeć "Szkołę uczuć", aż nie wierzę, że jeszcze jej nie widziałaś :o
Usuń