Ostatnia prawdziwa sesja w życiu zakończona sukcesem! :D
Nawet nie macie pojęcia jak bardzo cieszę się na myśl o "urlopie od uczelni". Miniony rok okrutnie mnie zmęczył, a sama sesja oczywiście też nie była zbyt przyjemna. Co prawda tegoroczne wakacje będą dla mnie bardzo pracowite i przypuszczam, że wcale nie będę miała więcej wolnego czasu niż w okresie październik-czerwiec, ale absolutnie nie przeszkadza mi to w stworzeniu nowej odsłony letnich planów czytelniczych.
Chcecie zobaczyć, co będę czytać latem? ;)
Nawet nie macie pojęcia jak bardzo cieszę się na myśl o "urlopie od uczelni". Miniony rok okrutnie mnie zmęczył, a sama sesja oczywiście też nie była zbyt przyjemna. Co prawda tegoroczne wakacje będą dla mnie bardzo pracowite i przypuszczam, że wcale nie będę miała więcej wolnego czasu niż w okresie październik-czerwiec, ale absolutnie nie przeszkadza mi to w stworzeniu nowej odsłony letnich planów czytelniczych.
Chcecie zobaczyć, co będę czytać latem? ;)
Drogie życie
Meghan Quinn
Meghan Quinn
O czym?
"Cztery odważne dusze, które potrzebują wsparcia, stając w obliczu
wielkich wyzwań. Program Drogie Życie został stworzony, aby pomóc
ludziom takim jak oni wyjść ze strefy komfortu, stawić czoła największym
przeszkodom, pokonać demony i... dowieść samym sobie, że są czegoś
warci.
Stojąc na rozdrożu pomiędzy ciągłym pragnieniem zdobycia czegoś więcej, a całkowitym zagubieniem, zdecydowali się wziąć udział w tym projekcie. Uczestnictwo w nim zamierzają potraktować jak kolejne postanowienie noworoczne, tym większe jest ich zdziwienie, kiedy dają się porwać szalonej przygodzie, która już na zawsze zmieni ich życie.
Drogie Życie,
prosimy, bądź dla nas dobre.
Z poważaniem,
Hollyn, Jace, Daisy i Carter"
Stojąc na rozdrożu pomiędzy ciągłym pragnieniem zdobycia czegoś więcej, a całkowitym zagubieniem, zdecydowali się wziąć udział w tym projekcie. Uczestnictwo w nim zamierzają potraktować jak kolejne postanowienie noworoczne, tym większe jest ich zdziwienie, kiedy dają się porwać szalonej przygodzie, która już na zawsze zmieni ich życie.
Drogie Życie,
prosimy, bądź dla nas dobre.
Z poważaniem,
Hollyn, Jace, Daisy i Carter"
Dlaczego?
Kupiłam tę książkę od razu po premierze i do tej pory nie mogę się za nią zabrać. Bardzo lubię filmy, które pokazują losy pozornie niezwiązanych ze sobą osób, mam nadzieję, że napisana w podobnym stylu powieść też da radę ;)
Moje serce w dwóch światach
Jojo Moyes
Jojo Moyes
O czym?
"Josh ma spojrzenie zupełnie jak Will. Ten sam uśmiech, ten sam kolor
włosów. Lou zaniemówiła, kiedy zobaczyła go po raz pierwszy. Czy to
możliwe, że istnieje mężczyzna aż tak podobny do miłości jej życia?
Miłości, która, jak się zdawało, bezpowrotnie odeszła?
Nowy Jork, miasto drapaczy chmur, urokliwych restauracji, rozświetlonych alei i ludzi w ciągłym biegu. Miasto, które spełnia marzenia. Lou przyjeżdża tam, by nauczyć się nowych rzeczy. Wie, jak wiele kilometrów dzieli ją od Londynu, w którym mieszka Sam, jej nowy chłopak. Wie, że świeży związek może nie przetrwać próby odległości. Właśnie wtedy poznaje Josha. Jasne staje się, że każda decyzja, którą podejmie w kwestii swojej przyszłości, całkowicie zmieni jej życie"
Nowy Jork, miasto drapaczy chmur, urokliwych restauracji, rozświetlonych alei i ludzi w ciągłym biegu. Miasto, które spełnia marzenia. Lou przyjeżdża tam, by nauczyć się nowych rzeczy. Wie, jak wiele kilometrów dzieli ją od Londynu, w którym mieszka Sam, jej nowy chłopak. Wie, że świeży związek może nie przetrwać próby odległości. Właśnie wtedy poznaje Josha. Jasne staje się, że każda decyzja, którą podejmie w kwestii swojej przyszłości, całkowicie zmieni jej życie"
Dlaczego?
"Zanim się pojawiłeś" to jedna z moich trzech ukochanych książek, a do tego bardzo lubię styl Moyes, więc kontynuacja losów Lou to mój wakacyjny must read. Nieco obawiam się tej części, bo o ile druga była całkiem niezłym dopełnieniem historii, swego rodzaju posłowiem; tak boję się, że najnowsza jest już pisana na siłę.
No ale zobaczymy.
"Zanim się pojawiłeś" to jedna z moich trzech ukochanych książek, a do tego bardzo lubię styl Moyes, więc kontynuacja losów Lou to mój wakacyjny must read. Nieco obawiam się tej części, bo o ile druga była całkiem niezłym dopełnieniem historii, swego rodzaju posłowiem; tak boję się, że najnowsza jest już pisana na siłę.
No ale zobaczymy.
Kobieta, którą kochał
Dorothy Koomson
Dorothy Koomson
O czym?
"Życie Libby wydaje się idealne – ma przystojnego męża, mieszka w pięknym
domu. Zaczyna się jednak zastanawiać, czy Jack naprawdę ją kocha, czy
też nadal żyje wspomnieniami swojego pierwszego małżeństwa i skrycie
myśli o swojej zmarłej pierwszej żonie, Eve. Kobieta postanawia
dowiedzieć się wszystkiego o mężczyźnie, którego tak pośpiesznie
poślubiła i jego pozornie idealnej zmarłej żonie. Prywatne śledztwo
doprowadza ją do odkrycia przerażających tajemnic. Doskonała powieść
obyczajowo-sensacyjna: przeszłość, która wychodzi na jaw i burzy spokój –
jak w najlepszych powieściach Harlana Cobena"
Dlaczego?
Przeczytałam wszystkie książki Koomson (swoją drogą nie rozumiem dlaczego jest tak mało popularna w Polsce :< ), a z tą zwlekam już od 3 lat. Chyba nie muszę niczego więcej dodawać :D
Przeczytałam wszystkie książki Koomson (swoją drogą nie rozumiem dlaczego jest tak mało popularna w Polsce :< ), a z tą zwlekam już od 3 lat. Chyba nie muszę niczego więcej dodawać :D
Wielki Gatsby
F.Scott Fitzgerald
F.Scott Fitzgerald
O czym?
"Nowy Jork, lata 20. Jazz, prohibicja, gangsterskie porachunki. Czas
wielkiego kryzysu i równie wielkich profitów. Czas, kiedy droga od
pucybuta do milionera była najkrótsza.
Jay Gatsby dostaje się w tryby przestępczego półświatka i wielkiej finansjery. Marzy o pieniądzach, władzy i tej jedynej kobiecie. Traci miłość, przyjaciół i szacunek do siebie samego. Światła wielkiego miasta i kropla szampana to jedyne szczęście, do jakiego zdolne jest „stracone pokolenie”.
Porywający styl i doskonały warsztat tłumacza – Jacka Dehnela – sprawiają, że Wielki Gatsby zyskuje nowe życie, stając się powieścią niepokojąco aktualną i boleśnie bliską. Obowiązkowa pozycja na półce każdego kolekcjonera klasyki"
Jay Gatsby dostaje się w tryby przestępczego półświatka i wielkiej finansjery. Marzy o pieniądzach, władzy i tej jedynej kobiecie. Traci miłość, przyjaciół i szacunek do siebie samego. Światła wielkiego miasta i kropla szampana to jedyne szczęście, do jakiego zdolne jest „stracone pokolenie”.
Porywający styl i doskonały warsztat tłumacza – Jacka Dehnela – sprawiają, że Wielki Gatsby zyskuje nowe życie, stając się powieścią niepokojąco aktualną i boleśnie bliską. Obowiązkowa pozycja na półce każdego kolekcjonera klasyki"
Dlaczego?
Rzadko sięgam po klasyki literatury, co - nie ukrywam - jest dla mnie powodem do wstydu. Są książki, które powinien przeczytać każdy, a "Wielki Gatsby" jest jedną z nich.
No i przyznaję, chciałam też w końcu obejrzeć ten widowiskowy film z Leo, a że "najpierw książka, później film" to... Biorę się do roboty :D ;)
Rzadko sięgam po klasyki literatury, co - nie ukrywam - jest dla mnie powodem do wstydu. Są książki, które powinien przeczytać każdy, a "Wielki Gatsby" jest jedną z nich.
No i przyznaję, chciałam też w końcu obejrzeć ten widowiskowy film z Leo, a że "najpierw książka, później film" to... Biorę się do roboty :D ;)
Droga do Zielonego Wzgórza
Budge Wilson
Budge Wilson
O czym?
"W życiu Berty i Waltera Shirley, szczęśliwego małżeństwa dwojga
nauczycieli, pojawia się ktoś wyjątkowy: na świat przychodzi ich ukochana
córeczka Ania. Niestety, wkrótce oboje umierają, a życie małej
dziewczynki staje się bardzo trudne. Musi ciężko pracować, opiekować się
dziećmi rodziny, do której trafiła, znosić upokorzenia i surowość
swoich gospodarzy. Trafia do sierocińca, ale i tam spotykają ją
przykrości oraz trudne doświadczenia. Wrażliwa i obdarzona niezwykłą
wyobraźnią dziewczynka ucieka się w świat marzeń. Jeszcze nie wie, że
marzenia się spełniają i ona także odnajdzie swoje szczęście na
urokliwej Wyspie Księcia Edwarda, na pełnym ciepła i serdeczności
zielonym Wzgórzu."
Dlaczego?
Od lat uwielbiam historię Ani i jestem wielką fanką całej poświęconej jej serii. "Drogę do Zielonego Wzgórza" kupiłam w 2008 roku (!!!!!) i nie wiem jakim cudem do dziś jej nie przeczytałam :o
Obym w końcu to zmieniła, bo to już nie wstyd, a hańba.
Od lat uwielbiam historię Ani i jestem wielką fanką całej poświęconej jej serii. "Drogę do Zielonego Wzgórza" kupiłam w 2008 roku (!!!!!) i nie wiem jakim cudem do dziś jej nie przeczytałam :o
Obym w końcu to zmieniła, bo to już nie wstyd, a hańba.
Diabelskie maszyny
Cassandra Clare
Cassandra Clare
O czym?
"Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata,
celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W
londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry,
czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego.
Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują
porządek w tym chaosie. Porwana przez Mroczne Siostry, członkinie tajnej
organizacji zwanej Klubem Pandemonium, Tessa wkrótce dowiaduje się, że
sama jest Podziemną z rzadkim darem zmieniania się w inną osobę. Co
więcej, Mistrz - tajemnicza postać kierująca Klubem - nie zatrzyma się
przed niczym, żeby wykorzystać jej moc. Pozbawiona przyjaciół, ścigana
Tessa znajduje schronienie w londyńskim Instytucie Nocnych Łowców,
którzy przyrzekają, że znajdą jej brata, jeśli ona wykorzysta swój dar,
żeby im pomóc. Wkrótce Tessę zaczynają fascynować dwaj przyjaciele:
James, którego krucha uroda skrywa groźny sekret, i niebieskooki Will,
zniechęcający do siebie wszystkich swym sarkastycznym humorem i
zmiennymi nastrojami… wszystkich oprócz Tessy. W miarę jak w trakcie
swoich poszukiwań, zostają wciągnięci w intrygę, grożącą zagładą Nocnych
Łowców, Tessa uświadamia sobie, że będzie musiała wybierać między
ratowaniem brata a pomaganiem nowym przyjaciołom, którzy próbują ratować
świat… i że miłość potrafi być najbardziej niebezpieczną magią"
(opis pierwszego tomu)
(opis pierwszego tomu)
Dlaczego?
Bo rok temu pisałam, że:
"Seria "Dary anioła" ma tak wielu fanów, że czasem po prostu mi głupio,
że jeszcze jej nie znam. Słyszałam jednak głosy, że ich prequel,
"Diabelskie maszyny", są jeszcze lepsze, a że mają nie sześć, a tylko
trzy tomy to wydają się dosyć racjonalnym wyborem na pierwsze spotkanie z
panią Clare.
Nie ukrywam, że niesamowicie intryguje mnie też osadzenie akcji w wiktoriańskim Londynie - czytałam trylogię Libby Bray, która również upodobała sobie ten okres w historii Anglii i byłam zachwycona.
Mam nadzieję, że z Cassandrą będzie podobnie".
Nie ukrywam, że niesamowicie intryguje mnie też osadzenie akcji w wiktoriańskim Londynie - czytałam trylogię Libby Bray, która również upodobała sobie ten okres w historii Anglii i byłam zachwycona.
Mam nadzieję, że z Cassandrą będzie podobnie".
Minęły wakacje, minął cały rok, a ja nadal nie przeczytałam tej serii. Nie będę się tu samobiczować i powtarzać, że to wstyd (bo to akurat jest oczywiste :P :D ), a zamiast tego wezmę się w garść i w końcu po nią sięgnę.
Najwyższa już pora ;)
Najwyższa już pora ;)
A jak wygląda Twój wakacyjny TBR? ;)
Ten komentarz to będzie jedna wielka fala serduszek i miłości 😀
OdpowiedzUsuńMoyes ♥♥♥ Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego 😀 Ale obawy mam te same... Być może 3. część to już za dużo szczęścia na raz...
Wielki Gatsbyyyyyy ♥ Najpierw był film i Leoś, a później będzie książka, ale trudno 😀
Aniaaaaaaaaaa ♥ KOCHAM, chcę więdzieć o niej wszystko!
Hahahahahhahahahah <3 :D
UsuńWielki Gatsby - czytałam, uwielbiam, a filmu nadal nie obejrzałam XDD dobrze ze mi przypomniałaś, muszę to nadrobić, najlepiej jeszcze w tym tygodniu bo znając mnie to zapomne ;p
OdpowiedzUsuńja diabelskich maszyn nie lubię, znaczy lubię wiktoriański Londyn ale w tych współczesnych ksiązkach mnie on ani trochę nie zadowala, o wiele bardziej do gustu przypadły mi dary anioła ;)
I tak obejrzysz prędzej niż ja :D
UsuńDary też planuję, ale to może za jakiś czas :D
Intryguje mnie: "Moje serce w dwóch światach" :)
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
I słusznie :)
UsuńO matko, moje serce w dwóch światach! też muszę przeczytać, koniecznie. U mnie sporo ksiażek na wakacje, seria szklany tron, jestem juz przy 3 tomie, okrutna pieśń, buntowniczka z pustyni i kilka innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
polecam-goodbook.blogspot.com
Ach, też chcę zacząć "Buntowniczkę...", ale mam taaaaaaką kolejkę książek do czytania, że szkoda gadać :/
UsuńJa też muszę się wziąć za Cassandrę Clare, choć boję się, że mogę być już nieco za stara na jej książki. :( Zapewne przegapiłam swoją szansę. Ale przecież zawsze można spróbować. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czy ja nie jestem przypadkiem starsza niz Ty? :D
UsuńWidzę bardzo ciekawe plany! Diabelskie maszyny zamierzam w przyszłości przeczytać, ale najpierw chcę skończyć pierwsze 6 tomów DA :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
Szelest Stron
Oby na samym planowaniu się nie skończyło 😄
UsuńJa w wakacje planuję czytać raczej fantastykę i coś po angielsku :)
OdpowiedzUsuńAmbitnie! :)
UsuńJestem chyba równie podekscytowana Twoimi planami co ty :D UWIELBIAM "Diabelskie maszyny", to jedna z najlepszych serii jakie kiedykolwiek czytałam i aż nie mogę się doczekać aż napiszesz co o niej uważasz :) To jedna z takich serii którą chciałabym zapomnieć aby móc przeczytać ją 'pierwszy raz' ponownie.
OdpowiedzUsuń"Wielki Gatsby" jest super, ale styl Fitzgeralda nie jest dla każdego. Natomiast jestem pewna, że film bardzo Ci się spodoba, świetnie połączono klimat tamtych czasów z bardzo nowoczesną muzyką :)
Ania z Zielonego Wzgórza jest jedną z moich ukochanych postaci literackich, nigdy nie słyszałam o tej książce o której wspomniałaś :O "Droga do Zielonego Wzgórza" KONIECZNIE musi zawitać na mojej półce :)
Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się W KOŃCU je przeczytać :D
Usuń"Droga do Zielonego Wzgórza" była nawet wznawiana i ma już inną okładkę :D
Moje plany są ambitne, ale pewnie i tak nie dam rady ich zrealizować, bo syn mi nie pozwoli. Niemniej nawet jak nie wypełnię całości, to i tak będzie dobrze. A Tobie życzę powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńJa Tobie również! ;)
UsuńNie mam swojego planu, ale twój jest bardzo bogaty. Diabelskie maszyny i Wielkiego Gatsby'ego serdecznie polecam! Wypożyczyłam inną książkę Moyes, ale trzeciego tomu o Lou nie mam ochoty czytać. Dla mnie istnieje tylko Willi pierwszy, najlepszy tom!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ
Też mam wielki sentyment do pierwszej części i uważam, że bez Willa to już trochę traci sens... ;(
Usuń"Drogie życie" też mam w planach, ale nie wiem czy w wakacje :D Kiedyś na pewno. "Zanim się pojawiłeś" była dobra, ale zanim wezmę się za trzecią część, muszę przeczytać drugą :D Na szczęście mam na półce.
OdpowiedzUsuńCo do moich planów, to brak planów :D Nigdy nie robię tbr, bo się tego nie trzymam. Co przykładem może być mój tbr roczny, liczący tylko 10 książek, zrobiony na początku roku :D Ciężko idzie :D
Powodzenia! Mam nadzieję, że uda ci się przeczytać wszystko co zaplanowałaś :)
Druga część różni się od pierwszej, ale nie jest zła ;)
UsuńHahahah, ja zwykle też ich nie robię, ale wakacyjne są jakimś dziwnym wyjątkiem, bo zazwyczaj je realizuję :D
Dzięki <3
Ja jaszcze nie wiem co będę czytać. Okaze się:)
OdpowiedzUsuńYhm, czyli będzie spontanicznie :D ;)
UsuńAh, Wielki Gatsby. Wciąż mam go w planach, ale po cichu liczę, że zaliczę tą lekturę już na studiach, czytając ją w oryginale, gdy dostanę się (oby!) na filologię angielską. Mój wakacyjny TBR ma formę nieokreśloną i składa się z tego, co akurat do mnie przyjdzie i na co akurat będę miała ochotę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
BOOKS OF SOULS
Trzymam kciuki za studia! :)
UsuńMoim zdaniem bardzo dobrze jest to napisane.Lepszego bloga jeszcze nie spotkałem.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :D :)
Usuń