sobota, 16 lipca 2016

WESOŁY WEEKEND - Liebster Blog Award




Jakiś czas temu Ola z Książkowej Krainy nominowała mnie do wykonania Liebster Blog Award.
Jak pewnie zauważyliście ostatni Tag pojawił się... A zresztą, po co przywiązywać się do cyferek? :D Ostatni Tag pojawił się dawno temu, więc chyba czas to zmienić ;)



 1. Jaki jest twój ulubiony gatunek książkowy?

Chciałabym wyjść na mądrą i powiedzieć, że "klasyka", ale ech... Nie, niestety ;)
Chyba nie mam ulubionego. Czytam wszystko, co tylko zainteresuje mnie swoim opisem. Jeśli zaś chodzi o to, co czytam najczęściej - zdecydowanie jest to New Adult. 


 2. Jaka jest twoja ulubiona pora roku?

Wiosna i jesień, bez dwóch zdań. Nie jest za zimno, nie jest za gorąco, za to na pewno (o ile oczywiście nie ma akurat oberwania chmury) jest pięknie :>


3. Gdzie najlepiej ci się czyta?

W domu. Pod kocem. Z kubkiem kawopodobnego napoju z dodatkiem pół litra mleka w dłoni.
I koniecznie z psem na kolanach.
Nudny ze mnie człowiek.






4. Jaki jest twój ulubiony autor?

Jodi Picoult. I Diane Chamberlain. Powiedziałabym też, że Anna McPartlin, ale przeczytałam na razie tylko jedną jej książkę, więc... Chyba nie bardzo mogę, prawda?


5. Co lubisz robić,oprócz czytania?

Jeżdżę konno (chociaż rzadziej niż bym chciała :< ) i planuję swoją debiutancką powieść, która dziwnym trafem nie chce wyjść poza etap planowania :D


6. Jaki jest lub był twój ulubiony przedmiot w szkole i dlaczego ten?

Chyba nie mogę już odpowiedzieć na to pytanie, bo typowe szkolne przedmioty mam już za sobą... Ale niech będzie - moim ulubionym przedmiotem był język polski. W gimnazjum miałam świetną, niezwykle kreatywną nauczycielkę. Głównie dlatego.
Jeśli do tego pytania zaliczają się przedmioty na studiach - mogę powiedzieć tylko jedno. Mikrobiologia. Magia. Ryzyko. Akrobacje ze skąpaną w ogniu ezą. Gorąco Wam ją polecam :D  


7. Jaka jest twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?

Każda. Naprawdę. Jestem człowiekiem zakochanym w bajkach (chociaż nie wiem, może nie powinnam się do tego przyznawać...?).






8. Która książka dała ci dużo do myślenia i zmieniła twój pogląd na świat?

 Trudne pytanie, na które chyba nie mam odpowiedzi. Każda książka zostawia po sobie jakiś ślad w moim serduchu, każda skłania do różnego rodzaju przemyśleń - raz głupiutkich, raz nieco mądrzejszych. Ale żebym od razu postanawiała się zmieniać...? Hm.
Chociaż..MAM! "Polyanna" Eleanor H. Porter. Chciałam być Radością i Szczęściem, chciałam dostrzegać dobro we wszystkim co mnie otacza. Cóż... Nadal się tego uczę ;) 


9. Czym kierujesz się przy wyborze książki?

Najpierw opisem na tylnej okładce. Później czytam pierwsze zdanie i kilka z losowo wybranych stron. Jeżeli mnie zaintrygują - biorę! :>


10. Jesteś w stanie czytać parę książek na raz, czy tylko pojedynczo?

Lubię czytać pojedynczo, ale czas (a raczej jego brak) i rosnący z dnia na dzień stosik zmuszają mnie do sięgnięcia po dwie książki na raz. Jakoś daję radę ;)






11. Oglądasz jakieś seriale? Jak tak,to jakie?

Jasne, że oglądam! :) Od lat śledzę "Na Wspólnej" (halo, halo, proszę się nie śmiać! :> ), uwielbiam "Glee" i "Gotowe na wszystko" (które to widziałam w całości już kilka razy), na bieżąco jestem z "Pretty Little Liars" (chociaż nie wiem po co, jestem chyba masochistką, że wciąż oglądam ten coraz durniejszy i bardziej abstrakcyjny serial) i czekam na "Sherlocka". Obejrzałam też cztery sezony "Once upon a time", ale końcowe odcinki i wątek z królem Arturem jest/są tak słabe, że nie mam motywacji, by go dokończyć.






Będę najgorszą blogerką świata i nie nominuję nikogo. Albo inaczej - nominuję każdego, kto tylko ma ochotę odpowiedzieć na kilka pytań. A że w wakacje wychodzi ze mnie koszmarny i bardzo oporny na próby przepędzenia go leń --> odpowiedzcie na pytania Oli. Niech się nie marnują ;)



28 komentarzy :

  1. Cześć:) Haha, ja czytuję klasykę, jednakże na pewno nie jest to mój ulubiony gatunek książek.:) Jeśli chodzi o czytanie, to tak samo jak Ty, w domu, w łóżku, pod kocem, musi być cisza, bo inaczej nie mogę się skupić, dlatego czytanie na dworze nie wchodzi w rachubę. Nie potrafie też czytać e-book'ów , a Ty? nie wyobrażam sobie jak można czytac tak książke, to jest zbyt nowoczesne dla mnie :D Ja przy wyborze książki kieruje się zazwyczaj opiniami innych, no i zazwyczaj są to jakies historie z miłością w tle. Pozdrawiam Cie serdecznie! (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się zdarza sięgnąć po coś z klasyki, ale częściej mnie ona niestety irytuje niż zachwyca. I tak, ja też nie potrafię czytać e-booków. Próbowałam, ale nie, nie potrafię i koniec :D

      Usuń
  2. Ja ostatnio zdałam sobie sprawę, że najwięcej czytam po prostu romansów. Jakoś nigdy nie zdawałam sobie z tego sprawy :p Haha, ty planujesz od dawna powieść, a ja naukę hiszpańskiego. Już jakiś rok moja nauka nie wychodzi poza etap planowania, aż wstyd się przyznawać. ,,Sherlocka" uż ktoś mi polecał i chyba zaraz po ,,Scream'' zrobię podejście do tego serialu. Coś w nim musi być skoro jest czwarty na liście najlepszych seriali na filmwebie.
    Pozdrawia Dominika z Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co więc czekasz (tylko nie mów "I kto to mówi?" :D )? :> Jeśli tylko masz wakacje/chwilkę wolnego to rozejrzyj się za jakimś kursem albo działaj sama, tak też się da :) A "Sherlock" faktycznie jest dobry, do tego w sezonie są tylko 3-4 odcinki, więc szybciutko go nadrobisz i będziesz mogła oglądać na bieżąco ;)

      Usuń
  3. Aaaa, ja również kocham „Glee” <3
    Podziwiam Cię, nie potrafiłabym czytać dwóch książek na raz... chyba, że chodzi o lektury, je mogę zawsze gdzieś tam wcisnąć :P

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli o lektury chodzi to mogę czytać i cztery książki na raz :D

      Usuń
  4. W domu pod kocem - najlepiej do czytania! Popieram :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyjemnie mi się czytało Twoje odpowiedzi xd i nie przejmuj się nie jesteś najgorsza blogerką ja tez kilka razy nie dawałam pytań i nikogo nie nominowałam ale szsz :)
    Pozdrawiam i zapraszam na konkurs :)
    http://in-my-different-world.blogspot.com/2016/07/urodzinowy-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za słowa pocieszenia :D Może jest jeszcze dla mnie jakaś nadzieja.

      Usuń
  6. Jazda konno!! Zazdroszczę przeogromnie. Fascynują mnie te zwierzęta, ale jednocześnie przerażają. Raz jak miała kilka lat zostałam posadzona na koniu przez dziadka i zjadł mi buta wredota ;P Jeśli chodzi o seriale to oglądałam "Glee", ale już mi się znudziło :/ A "Gotowe na wszystko" i "Sherlocka" uwielbiam :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konie są cudowne, gorąco Cię zachęcam do jeszcze jednego podejścia! :)
      "Glee" w pewnym momencie troszkę faktycznie podupadło, ale jestem z tych wiernych fanek, że przymykam na to oko i oglądam (i uwielbiam!) mimo wszystko ;)
      I ach! Kolejna fanka Desperatek do kolekcji, jak cudownie! ;)

      Usuń
  7. O jestem tutaj nowa a dzięki temu postowi trochę Ciebie poznałam :) Super !

    Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga
    http://czarodziejka-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam więc do przejrzenia poprzednich postów.
      I witam na pokładzie! :)

      Usuń
  8. New Adult rządzi :D. Ach, te debiutanckie powieści. Moja też nieruszona hahah.
    Ciekawe odpowiedzi :)
    Pozdrawiam!

    #SadisticWriter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rządzi, rządzi - i to nie tylko u mnie :D Na swoją obronę powiem tylko, że czytam równie dużo obyczajówek przeznaczonych dla starszych czytelników :D
      Mam nadzieję, że te debiutanckie powieści kiedyś jednak ujrzą światło dzienne :D

      Usuń
  9. Nie wiedziałam, że jeździsz konno. A powieść może w końcu wydasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama prawie zapomniałam, robię to tak rzadko :<
      Mam nadzieję, bardzo bym chciała :)

      Usuń
  10. Świetne odpowiedzi! Jesteś bardzo pozytywną i zakręconą osobą! Zazdroszczę sposobu bycia. Tag świetny;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj! Pewnie kojarzysz nowy blog "Zniewolone Treścią". Jestem jedną z nich, właśnie założyłam swój samodzielny blog, zamierzam tam m.in. publikować swoją twórczość, zapraszam do czytania i komentowania! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi miło,że wykonałaś ten Tag! ;*
    Właśnie miałam zamiar oglądać serial ''Pretty Little Liars'' i już sama nie wiem. :D Ciekawy jest czy taki sobie? ;)
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze dwa sezony były w porządku, teraz oglądam tylko z przyzwyczajenia - brak w tym serialu logiki, wątki nie są wyjaśniane, wielokrotnie się wykluczają... Szkoda zachodu ;)

      Usuń
  13. Uwielbiam Gotowe na wszystko! Kocham jesień naprawdę:) męczy mnie lato- upiornie znoszę gorączki. Czytasz pod kocem, a ja uwielbiam czytać w swoim grubym dresie i włochatych skarpetkach. Pamiętam jak Pani polonistka nas męczyła. Kochana musieliśmy znać każdy szczegół Lalki, Chłopów, Medalionów i tak dalej. Pytala nas nawet o kolor ścian w izbie danej bohaterki... Wariactwo, ale każdy zdał maturę. Wycisk był, ale poświęcenie się opłaciło :)ale się rozpisałam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważasz odcinek 17 ósmego sezonu za najgorszy na świecie...? :(
      Moja mawiała, że"pamięć nieużywana zanika" - zobacz jak rozwinęłaś przez to swoją :>

      Usuń
  14. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie oglądałam tego odcinka hmm muszę to nadrobić na weekend.Haha nie powiedziałabym, że mam rozwinięta pamięć, ale wyobraźnia mnie nie zawodzi. Jak obejrzę Gotowe na wszystko dam znać, co myślę o tym odcinku😊

    OdpowiedzUsuń
  15. E tam... "Once Upon A Time" jest świetne, serio! :D
    Pozdrawiam gorąco,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz? Może jakoś przełknę te kilka nudnych odcinków w nadziei, że dalej będzie lepiej :D

      Usuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie