sobota, 13 czerwca 2020

RECENZJA - "Motyw ukryty. Z archiwum profilera" K. Bondy i B. Lacha










Lubię reportaże - a już zwłaszcza te, które w bezkompromisowy sposób ukazują rzeczywistość i jej absurdy. Te, w których nie uświadczy się "lania wody" i te, których autorzy nie boją się prawdy.
A jeśli jeszcze umieją do tej prawdy docierać w zgrabny i szybki sposób.... Cóż, wtedy jestem zachwycona ;)
Tak jak w przypadku "Motywu ukrytego".




Wstrząsające zbrodnie. Prawdziwe historie.
Autorka bestsellerowych powieści kryminalnych Katarzyna Bonda i wybitny profiler dr Bogdan Lach przedstawiają najciekawsze sprawy z archiwum policyjnego psychologa śledczego.

Autorzy krok po kroku prowadzą czytelników przez kolejne etapy poszukiwań sprawców zbrodni. Znajdują dowody lub zbierają dane wiktymologiczne tam, gdzie na pierwszy rzut oka ich nie ma. Demaskują tajemnice z pozoru zwykłych ludzi, którzy okazują się przestępcami. Dzięki umiejętnościom i pracy profilera winowajcy odpowiedzą za popełnione zbrodnie *





Od dłuższego już czasu interesuję się tematyką kryminalną (swego czasu byłam częstym gościem lokalu przy ulicy Bagatela, a filmiki Stanowo oglądałam z wypiekami na twarzy), dlatego też z dziką chęcią przystałam na propozycję zrecenzowania najnowszego - powstałego we współpracy z dr Bogdanem Lachem - reportażu Katarzyny Bondy. I - jakby to dziwnie czy przerażająco nie zabrzmiało - jestem zachwycona.
Całość podzielona została na rozdziały tematyczne (m.in. zaginięcia, samobójstwa, przestępstwa na tle seksualnym), a każdy z nich to kilka solidnie opisanych spraw. Opisy dalekie są od specjalistycznego żargonu, napisano je w taki sposób, że nawet niezorientowany w kryminologii świeżak szybko połapie się w temacie. Dla łaknących nieco większej dawki wiedzy na końcu książki umieszczono słowniczek z najczęściej używanymi w branży pojęciami - co uważam za naprawdę ciekawy bonus. Świetnym pomysłem było też umieszczenie zagadki dla czytelnika i stworzenie okazji, by każdy z nas pobawił się (a przynajmniej spróbował się pobawić :D ) w profilera.
Gratką dla dopiero raczkujących w kryminologii i zafascynowanych profilowaniem osób są też - obecne w książce - liczne komentarze Bogdana Lacha, zawarte między rozdziałami. Bonda z kolei nikogo nie ocenia, zachowuje obiektywizm, z nikim nie sympatyzuje i bardzo rzetelnie przedstawia każdą ze spraw.
Czegóż chcieć więcej? ;)





"Motyw ukryty. Z archiwum profilera" to pozycja obowiązkowa dla każdego fana "Dowodów zbrodni" i dla tych, którzy pasjami oglądają youtubowych kryminologów.
To kawał solidnej porcji wiedzy i opis jednych z najbardziej wstrząsających spraw z polskiego podwórka.
Jest mrocznie, jest szokująco, jest wstrząsająco.
Tym bardziej, gdy uświadomimy sobie, że wszystko opisane w tej książce wydarzyło się naprawdę.






* opis pochodzi od wydawcy


















Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu




4 komentarze :

  1. Kiedyś, jako nastolatka, przeżywałam krótką, ale bardzo silną fascynację kryminalistyką i wszystkim co z tym związane. Fascynacja już minęła, ale pewien sentyment i zainteresowanie tematyką pozostało. :) Bardzo chętnie zajrzę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to mnie zaciekawiłaś! W sumie od dziecka lubiłam klimaty kryminalne, ale od ponad pół roku mam prawdziwego kręćka na tym punkcie! Przesłuchałam już wszystkie odcinki podcastu Kryminatorium (pewnie go znasz, ale jeśli nie, to gorąco polecam) i wciąż męczę mojego chłopaka opowieściami o morderstwach i zaginięciach... tylko książki jeszcze mi brakuje. Zapamiętam sobie pozycję, o której piszesz, bo wydaje się, że idealnie trafi w mój gust :)

    Pozdrawiam!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminatorium znam :D Osobiście uwielbiam Stanowo i bardzo polecam Jaśmin ;)

      Usuń

Każdy komentarz to kolejna cegiełka w tworzeniu tego bloga. To jak, pomożesz? ;)

Wykonała Ronnie